Fabuła serialu o przewrotnej nazwie ‘piękna epoka’ gdzie bawią nas trupami, zapowiada się…
Pomysłów nie brakuje na ponad 10 odcinków, zapewniają producenci. Scenarzyści zadbali, aby widzowie się nie nudzili, serial ma trzymać w napięciu, jako pełen zwrotów i niespodzianek na myśl ma przypominać te 'amerykańskie’ …cóż nie przypomina :/ chyba że skopiujemy tzw. kasowe produkcje.
Akcja serialu rozgrywa się głównie wokół życia Jana, który wraca do rodzinnego Krakowa z powodu śmierci, a tak naprawdę morderstwa jego matki. Fabuła zwarta, a historia ciekawa, jednak czegoś brakuje. Do gry aktorskiej nie można mieć zastrzeżeń, scenografia i kostiumy są także na wysokim poziomie i mimo fantastycznych widoków bezsprzecznie pięknego Krakowa, choć nie zawsze godnie przedstawianego, wciąż czegoś brakuje.
Wyznacznikiem powinien być nie budżet, a pomysł – tu nie brakowało jednego i drugiego, więc co się stało? Otóż post-produkcja na poziomie TVNu. Oglądając serial miałem wrażenie, że z kolegą, dysponując podobnym scenariuszem zrobimy to po prostu lepiej.
Dodaj komentarz